sobota, 7 lutego 2015

Powiększanie pośladków !!! Czyli nowe trendy w chirurgii plastycznej i ewolucja kanonów piękna.




Stało się ! Nastała nowa era, era dużych pośladków ;)
To co było już oczywiste od jakiegoś czasu, zostało oficjalnie potwierdzone i ogłoszone przez amerykański Vogue jeszcze w wrześniu 2014 roku! A jak wiadomo Vogue to wyrocznia i Biblia wszelakich trendów...

A tak całkiem serio, to nie da się nie zauważyć zmieniających się trendów, także tych dotyczących kantonów kobiecej urody. Lata 90 były jeszcze okresem panowania super modelek pokroju Cindy Crawford i Naomi Cambell. Miały one piękną, posągową sylwetkę o proporcjonalnej budowie. Każda kobieta marzyła by tak wyglądać. W drugiej połowie dekady pojawił się też inny trend- swój tryumf zaczęły święcić duże silikonowe biusty jak u Pameli Anderson. Nowe tysiąclecie to kolejne zmiany na wybiegach- modelki straciły nieco ciała, zmalały do rozmiaru 0 i zaczęły straszyć wystającymi żebrami i anemiczną cerą. Jednocześnie na przekór temu zjawisku pojawiła się prekursorka trendu na duże pupy- Jennifer Lopez. Początkowo jej kształty nie spotkały się z powszechną aprobatą, ale JLo na przekór temu dumnie prezentowała swoje krągłości wszędzie gdzie się dało. Potem zaczęły pojawiać się kolejne celebrytki hojnie obdarzone przez naturę lub przez chirurga... Kim Kardashian, Niki Minage, Iggy Azalea- wszystkie 3 prezentują pupy nie tyle duże, co wręcz gigantyczne...



Ostatnie kilka lat to stopniowe rozszerzanie się trendu na duże, kształtne pośladki i ogólnie bardziej kobiece kształty. Wydaje się, że kobiety z krągłościami mogą wreszcie być z siebie dumne. W końcu ktoś zrozumiał, że duży biust to nie nie wszystko, by ciało wyglądało proporcjonalnie potrzebna jest też równowaga w dolnej połowie ciała ;)


Pośladki zaczynają wypierać biusty w popkulturze, są obecne praktycznie wszędzie, na ich temat powstają nawet piosenki, a na instagramie zrodził się nowy rodzaj selfie pośladków- belfie.
Powstają też setki profili poświęconych dużym pupom, ćwiczeniom na modelowanie pośladków, sławę zdobywają istagramowiczki bardzo aktywnie promujące tam swoje pośladki- Jen Selter, Chicken Tuna, Brittanya Razavi, Kathyzworld itd.
Pupa Kim Kardashian stała się już niemalże ikoną.

http://instagram.com/jenselter/
http://instagram.com/cttchickentuna/
http://instagram.com/brittanya187
http://instagram.com/kathyzworld

http://instagram.com/getabooty/




No dobrze, ale co to znaczy tak na prawdę duża pupa i czy każda duża pupa jest uważana za piękną?

Niestety nie każda. Nie chodzi o to by pupa była po prostu duża- musi być kształtna, jędrna, z wyraźnie zaznaczoną bruzdą podpośladkową i odstająca, a nie po prostu szeroka. Kształt odwróconego serca  uważany jest za ten idealny.  Dodatkowo im bardziej płaski brzuch i węższa talia tym lepiej, a pełny biust to dodatkowy atut  dopełniający sylwetkę. Zatem jak widać do łask wraca sylwetka klepsydry z modyfikacją w postaci dużych, odstający  pośladków.



Jednak wbrew pozorom taka sylwetka w naturze jest spotykana dość rzadko, a różnica w obwodzie talii i bioder przekraczającą 30 centymetrów przy jednoczesnym zachowaniu płaskiego brzucha i jędrnych ud i pupy bardzo trudna do osiągnięcia i utrzymania.

Skąd zatem wysyp takiej ilości celebrytek, szczególnie za oceanem, o wyżej opisanych kształtach?
Pomimo ich zapewnień o naturalności sylwetki, odpowiedz na to pytanie jest oczywista- w większości przypadków jest to zasługa chirurgii plastycznej.

OK, załóżmy, że podoba nam się ten trend i też marzymy o większej pupie, ale nie chcemy od razu biec do chirurga, tę opcję rozważamy jako ostateczność. Zatem jakie są znane metody na powiększenie pośladków?

Trochę tego jest, przestawię je poniżej.

Metody tradycyjne i nieinwazyjne:
    1. Po pierwsze bielizna i odzież modelująca- efekt błyskawiczny, metoda tania jak barszcz, niestety czar pryska po zdjęciu naszych specjalistycznych części garderoby... 
    • Na rynku obecne są majtki ze specjalnymi wkładkami działające na podobnej zasadzie jak staniki push up. Na allegro takie majtki dostaniemy już kilkanaście złotych.
    • Specjalne getry, rajstopy modelujące które obciskają uda przez co wydają się szczuplejsze, a pośladki noszone są ku górze. Koszt- kilkadziesiąt złotych.

    • Getry lub majtki z wycięciami na pośladki- podobna zasada działania jak wyżej, koszt również.


    • Spodnie o odpowiednim kroju uwydatniającym pośladki.  Można nawet kupić spodnie z wkładkami, ale w Polsce się z takimi nie spotkałam. Za to wiele firm produkuje dżinsy i spodnie typu push up. Np. Levis, Big Star a także Cubus. Spodnie dobre dla naszej pupy znajdziemy także w innych sklepach. Wybierajcie takie z małymi,  wysoko usadowionymi kieszeniami na pupie albo w ogóle bez kieszeni.

    • w Stanach popularne są też pasy modelujące na brzuch tzw. waist trainer. Jest to coś pomiędzy gorsetem a pasem poporodowym. Wysmuklają talię dzięki czemu pupa się wyraźniej zarysowuje.

     2. Ćwiczenia fizyczne- metoda bezkosztowa i zdecydowanie najzdrowsza, za to wymagająca czasu, dużej determinacji, wytrwałości i odpowiedniej techniki.
    • najlepsze są przysiady- na instagramie znajdziecie masę profili poświęconych przysiadom i kształtowaniu pupy, a YouTube ugina się wręcz od filmików na ten temat.
    • inne ćwiczenia z obciążeniem- tak jak wyżej, pełno w internecie jest materiałów jak kształtować pośladki za pomocą aktywności fizycznej. Wystarczy poszperać.



    Metody inwazyjne:

    3. Powiększenie pośladków za pomocą iniekcji:
    • W Polsce jedynym preparatem dopuszczonym do powiększania pośladków jest Macrolane, czyli preparat na bazie kwasu hialuronowego. Koszt w zależności od ilości użytego materiału od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Niestety efekt jest nietrwały- kwas stopniowo jest wchłaniany przez nasz organizm. Efekty utrzymują się między 1 a 2 lata.
    • W Stanach oraz w krajach Ameryki Łacińskiej można się spotkać z iniekcjami tzw. hydrożelu lub nawet płynnego silikonu, oleju i innych dziwnych substancji. Nie są one bezpieczne i stosowanie ich do tych celów jest zabronione. Także tę metodę podaje tylko jako ciekawostkę- stanowczo odradzam. Grozi to poważnymi powikłaniami, a nawet śmiercią (w skutek zakażenia lub zatoru tętnicy płucnej)
    4. Operacyjne powiększenie pośladków:
    • Powiększenie za pomocą implantacji silikonowych protez. Zabieg nieco podobny w swej technice do operacji powiększenia piersi. Koszt to kilkanaście tysięcy złotych. Efekt jest trwały, można uzyskać spektakularną zmianę, jednak za cenę trudnej rekonwalescencji i ryzyka powikłań. Zamierzam napisać o tym zabiegu szerzej za jakiś czas.

    • Powiększenie pośladków za pomocą autoprzeszczepu tkanki tłuszczowej- tzw. Brazylijski Lifting Pośladków (w skrócie z ang. BBL). Jest to zabieg wieloetapowy. W pierwszej kolejności odsysa się tłuszcz z różnych miejsc ciała- w szczególności z talii i ud, następnie wstrzykuje się go w pośladki. Koszt to kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych (17-30 tys.). Metoda bardzo droga ale niezwykle spektakularna i stosunkowo bezpieczna. Osiągamy tutaj efekt nie tylko powiększenia pupy, ale także wyszczuplenia innych rejonów ciała, dzięki czemu cała sylwetka ulega niesamowitej zmianie. Niekwestionowany hit jeśli chodzi o trendy w chirurgii plastycznej!!! Już niebawem notka na ten temat.


    Jak widać każdy kto marzy o bardziej kształtnych pośladkach znajdzie jakieś rozwiązanie dla siebie pośród dostępnych metod.

    Pytanie tylko czy Polkom podobają się duże pośladki? Co sadzicie na temat tego trendu? Przyjmie się u nas? Czy ładna i kształtna pupa to nowy atrybut kobiecości?
    Albo czy operacyjne powiększanie pośladków to temat zbyt kontrowersyjny jak na polskie realia?

    Ja uważam, że we wszystkim ważny jest umiar i zachowanie odpowiednich proporcji sylwetki. Ale osobiście zawsze byłam fanką kobiecych pośladków- jędrnych i odstających. Niekoniecznie przesadnie dużych.


    Ciekawa  jestem Waszego zdania.





      6 komentarzy:

      1. Nareszcie nowy wpis :) Temat jest ciekawy i kontrowersyjny. Jestem za ćwiczeniami pośladków ale modelowanie sylwetki własnym tłuszczem również fajny sposób. Pytanie na ile ten tłuszcz zostanie wchłonięty i jaki będzie efekt końcowy.

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Cieszę się, że ktoś czeka na moje wpisy :)
          Co do przeszczepu tłuszczu to kiedyś wchłaniało się nawet 80 %, zatem była to metoda nietrwała, ale dziś dzięki specjalnym separatorom, swego rodzaju wirówkom podaje się tłuszcz tylko najbardziej wartościowy i z największa szansą na przyjęcie. Dlatego wchłania się tylko około 20 % przeszczepionych komórek :)

          Usuń
      2. Z metod nieinwazyjnych a skutecznych można dodać body wrapping, czyli owijanie folią po uprzednim wmasowaniu serum z kofeiną czy kapsaicynoidami. Tyłek Minaj czy Kim K. jest straszny wręcz, nienaturalnie ogromny. W ogóle sama Nicki Minaj jest osobą dla mnie niesamowicie wulgarną, agresywną, ordynarną, tak przynajmniej w mediach, na tyle na ile ją widuję, ciężko się patrzy na tą osobę.

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Muszę przetestować ten body wrappng :) Ale wydaje mi się, że to może być lepsze na cellulit aniżeli powiększenie pośladków? A co do Kim Kardashian i Niki Minage zgodzę się, że ich pośladki są za duże- zdecydowanie przerysowany efekt. No i estetyka Niki także mi nie odpowiada, ale uznaję ją za swego rodzaju kreację artystyczną, coś jak u Lady Gagi.

          Usuń
      3. Trafiłam na twój blog z forum wizaż (to tak słowem wstępu :)).
        Co do pośladków to jestem tylko za ciężką pracą. To jedna z nielicznych rzeczy w ciele, które NAPRAWDĘ możemy zmienić sami i mieć efekt jak po operacji. Sama ćwiczę z obciążeniem (spokojnie robię przysiady mając po 40-50 kilogramów na sztandze) i już na początku mojej przygody z przysiadami widziałam mega poprawę!

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Również uważam, że przysiady ze sztangą to wspaniała metoda na rozbudowę pośladków ! Jednak przy okazji uda też robią się masywniejsze i to jest jedyny minus. Polecam skłony na ławce rzymskiej- tutaj ćwiczą same pośladki i prawidłowo wykonane ćwiczenie na prawdę nieźle "wchodzi" ;)
          Niestety dużo jest osób które nie mają na tyle wytrwałości by ćwiczyć regularnie, albo nie pozwala im na to np. stan kolan. Wtedy pozostają im alternatywne metody na poprawę wyglądu pośladków ;)

          Usuń