sobota, 22 listopada 2014

Kylie Jenner i jej metamorfoza



źródło: google.pl


Witajcie po kolejnej przerwie.
Tym razem była ona spowodowana moimi licznymi wyjazdami w ostatnim miesiącu. Postaram się by teraz posty pojawiały się już regularnie- przynajmniej raz na tydzień. Trzymajcie kciuki by mi te plany się ziściły ;)

Trochę czasu spędziłam w USA i poczyniłam tam różne cenne spostrzeżenia, czego pokłosie będzie dało się zauważyć w nadchodzących postach. Tym razem chciałabym poświęcić kilka słów pewnej amerykańskiej celebrytce, wokół której ostatnio zrobił się bardzo duży szum, powoli docierający także do naszego kraju... Mowa o 17-letniej Kylie Jenner- najmłodszej "Kardashiance", przyrodniej siostrze Kim.
Ja jeszcze do niedawna nie wiedziałam o jej istnieniu, olśnienia doznałam dopiero przeglądając tutoriale makijażowe na You Tube, gdzie pojawiały się liczne instrukcje jak uzyskać efekt ust w stylu Kylie. Potem zauważyłam, że w Stanach jest o jej ustach na prawdę głośno...
No ale w czym rzecz?

Chodzi o to, że Kylie jeszcze do niedawna była dziewczyną o raczej nie wyróżniającej się urodzie. Zdecydowanie pozostawała w cieniu starszych sióstr, zarówno przyrodnich jak i rodzonej siostry Kendall. Dość nagle ta bardzo młoda dziewczyna (ma 17 lat) przeszła dość radykalną przemianę.
Uwaga skupia się głównie na jej ustach, które bardzo zyskały na objętości, ale ja po głębszej analizie zdjęć "przed" i "po" odważę się pokusić o teorię, że zmian było znacznie więcej.
Oczywiście Kylie jest bardzo młodziutka i jej ciało oraz twarz wciąż się zmienia ze względu na proces dorastania. Jednakże zmian które można u niej zaobserwować, zdecydowanie nie da się zaliczyć do grona ewolucji związanych z dorastaniem.

źródło: google.pl
  • to co pierwsze rzuca się w oczy to o wiele większe usta (za pewne dzięki iniekcjom z kwasu hialuronowego oraz makijażowi)
  • policzki również stały się pełniejsze i bardziej zaakcentowane (tutaj również podejrzewam zabiegi wolumetryczne z wykorzystaniem kwasu hialuronowego)
  • zniknęły bruzdy nosowo wargowe (jak wyżej- zastosowanie wypełniaczy)
  • spłyceniu uległa dolina łez (jak wyżej- zastosowanie wypełniaczy)
  • brwi poszybowały zdecydowanie wyżej (tutaj może być to zasługa botoxu lub też specjalnych podskórnych nici liftingujących lub chirurgicznej korekcji typu endoskopowy lifting brwi)
  • dzięki temu otworzyło się oko i widoczna jest większa część powieki ruchowej
  • rzęsy nabrały długości i objętości (za pewne za sprawą odżywek typu revitalash- nie wspomnę tu o sztucznych rzęsach czy przedłużaniu 1:1)
W mojej osobistej ocenie wszystkie te zmiany są baaaaaardzo na plus. Kylie wygląda teraz przepięknie, nabrała charakteru i sexapilu. Z dziewczynki przeistoczyła się w kobietę. Jednak ma to też swoją cenę- znacznie spoważniała, moim zdaniem wygląda teraz na więcej niż 17 lat.

Warto też nadmienić, że tak spora ingerencja w wygląd u tak młodej dziewczyny jest sprawą dość kontrowersyjną, ale pamiętajmy, iż żyje ona w specyficznych warunkach. Cała jej rodzina nie stroni o chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej, od sióstr począwszy, poprzez matkę, a skończywszy na ojcu. Wychowywała się de facto na planie reality show, w cieniu starszych sióstr. Stąd też presja pięknego wyglądu, jakiej była cały czas poddawana musiała być spora.

Jej usta budzą też skrajne emocje nie tylko ze względu na wiek Kylie, ale po prostu wielu osobom się one nie podobają. To jest jednak rzecz gustu. Ważne, że widać, iż ona czuje się z nimi doskonale, ponieważ bardzo je eksponuje na zdjęciach.
Jednocześnie zaprzecza też inwazyjnej ingerencji w ich wygląd. Twierdzi, że ich rozmiar zawdzięcza magicznym trikom z konturówką ;)

Owszem, przyznaję, że konturówką możemy znacznie powiększyć optycznie usta, wyrysowując linie poza naturalnym konturem warg, jednak w przypadku Kylie, zastosowanie wypełniaczy jest dość oczywiste. Konturówką możemy powiększyć usta, ale nie aż tak, a już na pewno nie z profilu-ogromną różnice widać na poniższych zdjęciach:


PRZED źródło: google.pl

PO źródło: google.pl
 
 Internauci wypatrzyli się też na zdjęciach Kylie śladów po iniekcjach:


Abstrahując od wielkości i naturalności ust Kylie, trzeba przyznać, że efekt jaki uzyskuje dzięki konturówce i matowej szmince faktycznie jest ciekawy i wart naśladowania, stąd też ogromna ilość tutoriali na ten temat w internacie.

Oto przykładowe:
źródło: pinterest
 
źródło: You Tube
 
 
I jeszcze przykładowe produkty jakimi możemy uzyskać podobny efekt:
 
źródło: google.pl
 
 
 
Podsumowując, ja metamorfozę oceniam jako udaną. Kylie wręcz zaczęła mi teraz przypominać takie egzotyczne piękności jak Claudia Lynx czy Aishwarya Rai. W nowym wydaniu  bardzo mi się podoba, ale zdaję sobie sprawę, że tutaj zdania mogą być podzielone.
 
 
A Wy co sądzicie o przemianie Kylie? I czy podobają się Wam tak mocno podkreślone i wyrysowane usta?